|
 |
Uwaga
lekkie zimy spowodowały zwiększoną inwazję kleszczy a najgorsze,
że kleszczy roznoszących choroby, które niezauważone w porę przez
opiekunów, kończą się tragicznie - śmiercią psa. Choroby te są
groźne zarówno dla ludzi jak i dla zwierząt z rodziny psowatych.
Kleszcze
żyją nie tylko poza miastami są i w MIASTACH - są tam gdzie mogą
przetrwać - trawniki, skwery z drzewami, również w naszych
przydomowych, działkowych ogródkach. |
Co
robić?
Należy
zabezpieczyć psa pamiętając, że nie mamy gwarancji
zabezpieczenia
w 100%.
Wszystkie
preparaty p/kleszczowe zakupujemy TYLKO w lecznicach weterynaryjnych. Nie
są to tanie preparaty, ale na pewno zdecydowanie skuteczniejsze niż
kupione gdziekolwiek.
Nie
oszczędzajmy na zdrowiu naszego psa. Możemy zdecydowanie później wydać
więcej na leczenie chorego psa, czy też po prostu go stracić.
Jak
chronimy nasze psy przed inwazją kleszczy:
-
zaopatrujemy
psa w obroże p/ kleszczową działającą w zależności od rodzaju
produktu od 4 - do 7 m-cy.
Po założeniu obroży obserwujemy psa przez parę dni, czy oby
nie jest na preparat w niej zawarty uczulony. Bardzo rzadko występują
takie przypadki. Wysypka w miejscu obroży, czy też występująca
duszność u psa,
-
psy
gęstowłose i długowłose, po konsultacji z lekarzem weterynarii, powinniśmy
zabezpieczać podwójnie, dodatkowo aplikacja z pipety lub w sprayu środek
p/kleszczowy - co starcza na ok. miesiąc, trzeba powtarzać.
Nie
jest to jednak 100% gwarancja, że nasz pies uniknie złapania zakażonego
kleszcza. Dlatego też, po każdym spacerze należy skórę psa sprawdzić.
Obserwujemy
nasze psy i każde ich odbiegające od normy zachowanie takie jak:
-
pies
smętny, nie ma ochoty na nic, na co do tej pory miał, nie m chęci
na zabawy, wyjście na spacer, ma wyraźne bóle 'w kościach',
problemy z oddychaniem,
-
brak
apetytu, nie zjada z chęcią swojego do tej pory ulubionego jedzenia
lub przestaje w ogóle jeść, wymiotuje,
-
podwyższona
temperatura,
-
mocz
mętny,
-
żółtaczka
(to już dalszy etap, groźny) gałki oczne, dziąsła żółte.
Należy
natychmiast, udać się z psem do lekarza weterynarii i wydać ok. 30-50 zł
na badania krwi w kierunku chorób odkleszczowych. Tylko szybka reakcja z
naszej strony może pomóc psiakowi. Każda minuta, godzina jest na
wagę życia naszego psa.
Mając
świadomość, że przebywamy na terenie szczególnie zagrożonym
kleszczami, dla spokoju sumienia, dobrze jest przeprowadzać badania krwi,
co dziesięć dni.
Dokładne
informacje znajdziesz tu: http://www.vetserwis.pl/kleszcze.html
|
|